w , ,

Lamborghini Huracan — co warto o nim wiedzieć?

Lamborghini Huracan od lat zalicza się do podstawowej oferty włoskiego producenta supersamochodów. W najnowszej hierarchii zastąpił model Gallardo i znalazł się tuż pod Aventadorem. Fanom marki Huracan zaprezentował się podczas Auto Show w Genewie w 2014 roku, gdzie producent po raz pierwszy pokazał najnowszą ewolucję super sportowego samochodu V10 spod znaku wściekłego byka.

Od tego czasu na rynku pojawiło się już kilka wersji modelu, ale wszystkie posiadają ten sam silnik i najważniejsze komponenty.

Chcesz dowiedzieć się więcej o Huracanie? W takim razie czytaj dalej. W artykule wyjaśniamy, jak model wygląda, ile pali, jaką mocą silnika dysponuje, a także jaka jest jego maksymalna prędkość.

Jak wygląda Lamborghini Huracan? (z zewnątrz i w środku)

W przypadku Huracana Lamborghini zastosowało znaną i ekstrawertyczną konstrukcję w kształcie klina, którą znamy z Gallardo. Mimo to w porównaniu z Aventadorem wielu uzna ją za minimalistyczną i stonowaną.

Niemniej jednak Huracan też potrafi przyciągnąć uwagę. Szczególnie gdy występuje w wersji z jaskrawymi kolorami lakieru i z chwytliwym motywem wnętrza.

Poniżej przyglądamy się bliżej temu, co Huracan ma do zaoferowania pod względem wyglądu.

Wnętrze Huracana

Minęło ponad 20 lat od momentu, gdy Audi kupiło Lamborghini pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Nie zaskakuje więc fakt, że we wnętrzu Huracana widać wpływ niemieckiego koncernu.

Dzięki własnej interpretacji wirtualnego kokpitu, wnętrze Lamborghini jest dobrze zbudowane i stosunkowo łatwe w nawigacji. Jednak fani stonowanych kabin na pewno uznają niektóre szczegóły za przesadzone.

Mały, centralny ekran na desce rozdzielczej wyświetla trzy pomocnicze wskaźniki i znajduje się nad charakterystycznymi dla Lamborghini przełącznikami. W typowym dla marki stylu przycisk uruchomienia silnika znajduje się pod klapką na wzór myśliwca, a wybierak biegów występuje w formie dźwigni tuż za nim.

Jeśli szukasz subtelnego środowiska jazdy, Huracan prawdopodobnie nie jest supersamochodem dla ciebie. Jednak z niemieckimi fundamentami model wyróżnia się wyraźnie większą sprawnością w porównaniu do starszych Lamborghini.

We wnętrzu nie uświadczysz za dużo przestrzeni, a stromo nachylone szyby z przodu i z tyłu ograniczają widoczność (nawet jak na standardy supersamochodu).

Dużą zaletą jest jednak to, że każdy właściciel Huracana dostosuje kabinę do indywidualnych potrzeb dzięki różnym kolorom i wykończeniom. Ponadto w zależności od wersji, wnętrzne modelu będzie nieco inaczej wyglądało.

W Huacan Tecnica na pierwszy plan wysuwa się technologia, która wpływa na doświadczenie jazdy dzięki dedykowanej grafice HMI i rozszerzonej łączności.

Znowu Lamborghini Huracan Evo łączy orientację na osiągi z wyważoną i zrelaksowaną jazdą, co czyni go prawdziwym supersamochodem na co dzień. Niestety nadal brakuje mu praktyczności, szczególnie pod względem możliwości przechowywania bagaży.

Huracan oferuje również wersję kabriolet, a główne poziomy wykończenia to Huracan Evo, Huracan STO i nowy Huracan Tecnica. Dostępne są również elitarne wykończenia wnętrza wykonane z najwyższej jakości materiałów ekskluzywnych dla Huracana Tecnica.

Wygląd zewnętrzny Huracana

Jak zapewnia producent, wygląd zewnętrzny Huracana jest „perfekcyjnym połączeniem technologii i designu”. Charakteryzuje się „wyrazistymi, opływowymi liniami zaprojektowanymi tak, aby przecinać powietrze i ujarzmiać drogę”.

Lamborghini zawsze dbało o design tak samo, jak o osiągi, dlatego też subtelny wygląd Huracana może nie wywołuje ogromnych emocji na plakacie lub zdjęciu, ale stanowi dobrą podstawę dla ekstremalnych modeli firmy.

Co prawda kompaktowy Huracan wykorzystuje obecny, kanciasty styl projektowania Lamborghini, ale ma bardziej konserwatywny wydźwięk w detalach. Nie zmienia to jednak faktu, że na drodze nadal wygląda bardzo sensacyjnie.

Projekt dobrze odzwierciedla klasyczne elementy, takie jak odwrócone załamania maski w stylu Countacha.

Warto zaznaczyć, że design Huracana właściciel dostosuje do własnych preferencji. Producent oferuje ponad 40 różnych opcji kolorystycznych nadwozia do wyboru, w tym kolory jednolite, metaliczne, specjalne metaliczne, perłowe i matowe. Ponadto dostępne są różne konfiguracje karoserii, takie jak niedawno ujawniony Lamborghini Huracan Sterrato ze wzmocnionym dachem i tylnym dyfuzorem o nowej konfiguracji.

Na rok modelowy 2021, Huracan otrzymał nowe opcje kolorów nadwozia, w tym Rosso Anteros, Blu Astraeus i Blu Eleos.

Wymiary Huracana

Wymiary Lamborghini Huracan różnią się nieznacznie w zależności od wariantu, ale ogólnie mieszczą się w tym samym zakresie. Oto one:

  • Długość waha się od 4459 mm do 4549 mm;
  • Szerokość — od 1924 mm do 1945 mm;
  • Wysokość — od 1165 mm do 1220 mm;
  • Rozstaw osi — ok. 2620 mm.

Ponadto Lamborghini Huracan oferuje ok. 100 litrów przestrzeni bagażowej.

Jaką moc silnika ma Lamborghini Huracan?

Podobnie jak w przypadku poprzedniego modelu Gallardo, układ napędowy Huracana koncentruje się wokół silnika V10, który powstał we współpracy z firmą macierzystą Audi. Jednostka o pojemności 5,2 litra i mocy od 580 do 640 KM (zależy od wersji) jest drugim dużym rozwinięciem silnika i pojawiła się również w Audi R8.

Mimo że oba samochody mają podobne osiągi, Huracan powstał z myślą o tym, aby sprawiał wrażenie bardziej ostrego i zadziornego. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu specyficznego dla Lamborghini mapowania silnika, a także układu dolotowego i wydechowego.

Ze względu na brak turbo Huracan wyróżnia się w tej klasie pojazdów również granicą obrotów, która zbliża się do 9000 obr/min. Bezpośrednio przekłada się to na melodię wydechu — to jeden z najwspanialszych dźwięków w branży.

V10 przebija się przez zakres obrotów z prawdziwą siłą i wyrazistością. Ponadto reakcja przepustnicy jest ostra i liniowa, a pomimo wyższych obrotów wymaganych do wydobycia maksymalnych osiągów silnika, nigdy nie jest to uciążliwe.

Dwusprzęgłowa skrzynia biegów to także pierwsza skrzynia Lamborghini, która stanowi ogromny skok w stosunku do poprzednich jednosprzęgłowych jednostek producenta. Taką samą znajdziesz również w R8.

W trybie automatycznym zachowuje się zupełnie inaczej od starej, szarpiącej skrzyni i wrzuca biegi z taką samą finezją, jak każda inna dwusprzęgłowa przekładnia grupy VAG. Do tego dochodzą szybkie i ostre zmiany w trybach sportowym i manualnym. Sprawiają wrażenie, jakby skrzynia wrzucała biegi, zanim jeszcze pociągniesz za łopatkę.

Jaką prędkość rozwija Lamborghini Huracan?

W Huracanie co prawda nie uświadczysz turbo, ale osiągi naturalnie wolnossącego silnika V10 są wystarczające, aby samochód uzyskał zdumiewające wyniki w testach.

Tylnonapędowe modele LP 580-2 osiągają prędkość 100 km/h w 3,6 sekundy, podczas gdy wersje z napędem na wszystkie koła są szybsze o kolejne 0,4 sekundy i obniżają czas pomiaru do 3,2 sekundy. Co więcej, w odmianie Spyder samochód bije czas o następne 0,2 sekundy, a nowy Performante pokonuje sprint w zaledwie 2,9 sekundy.

Tak dobre wyniki przypisujemy przede wszystkim imponującej funkcji launch control (lub „thrust mode” w języku Lambo) i nowej dwusprzęgłowej skrzyni biegów. Dzielona z R8 przekładnia „Lamborghini Doppia Frizione” jest dopracowanym i wydajnym pomocnikiem kierowcy. Zdecydowanie stanowi postęp w stosunku do starszej, jednosprzęgłowej jednostki z Aventadora.

Jeśli zaś chodzi o prędkość maksymalną, przy pełnym obciążeniu modele LP 610-4 i Performante przekraczają barierę 320 km/h, a wersje 580-2 wypadają tylko niewiele gorzej.

Ile pali Lamborghini Huracan?

Lamborghini i niskie koszty eksploatacji nigdy nie szły w parze. Dlatego podobnie jak wszyscy jego rywale, Huracan raczej nie przypadnie do gustu osobom, które krzywią się na widok filiżanki kawy za 15 złotych.

Koszty eksploatacji będą wysokie ze względu na specjalistyczny charakter pojazdu, ale drogie wymiany sprzęgła związane ze starą, półautomatyczną skrzynią na szczęście należą już do przeszłości.

Jeśli chodzi o zużycie paliwa, LP 580-2 może pochwalić się średnią 12 l/100 km, a modele z napędem na wszystkie koła osiągają pod tym względem niecałe 14 l/100 km. Oznacza to, że wszystkie Huracany mieszczą się w górnym przedziale podatkowym.

Jednak dla tych, którzy są w stanie wydać co najmniej kilkaset tysięcy na taką zabawkę, nie będzie to raczej przeszkoda.

Nie zmienia to natomiast faktu, że w kontekście swoich rywali Huracan rysuje się jako szczególnie paliwożerny supersamochód. Dla porównania: Porsche 911 Turbo S pali średnio ok. 7,6 l/100 km, a McLaren 570S ok. 8,9 l/100 km, zaś Ferrari 488 GTB, prawdziwy konkurent Lambo wśród supersamochodów, może pochwalić się spalaniem 9,4 l/100 km.

Czy ząb czasu mocno nadwyręża wartość Huracana?

Deprecjacja ceny Lambo co prawda nie będzie tak zauważalna jak w Porsche, ale jeśli chodzi o włoskie samochody, czarny koń trzyma swoją wartość o wiele lepiej od wściekłego byka.

Ile kosztuje Lamborghini Huracan?

Ceny zaczynają się od ok. 850 000 złotych za podstawowy model LP 580-2 z napędem na tylne koła. Oznacza to, że Huracan jest droższy o jakieś 130 000 złotych od blisko spokrewnionego z nim Audi R8 V10 Plus (samochodu, który ma więcej wyposażenia standardowego, mocy i standardowych hamulców węglowo-ceramicznych).

W tym punkcie cenowym Lamborghini wykorzystuje siłę swojej marki, aby skutecznie rywalizować z innymi supersamochodami, takimi jak McLaren 570S i Porsche 911 Turbo S.

Za dodatkowe 130 000 złotych kupisz mocniejszy model LP 610-4, ale wchodzi on już w przestrzeń cenową, gdzie rywale tacy jak Ferrari 488 GTB i nadchodzący McLaren 720S dają o sobie znać. Wspomniane modele zaczynają powoli deklasować Huracana.

Nie da się jednak ukryć unikalnej i pociągającej zalety Lamborghini — jest jedynym supersamochodem z napędem atmosferycznym, który pozostał na rynku (nie licząc jego kuzyna, Audi R8).

Wersje kabrioletu zarówno dla modeli z napędem na tył, jak i na wszystkie koła są dostępne za dodatkowe 100 000 złotych, a każda z nich posiada składany dach z tkaniny.

Finalnie warto dodać, że Lamborghini ujawniło niedawno dziko wyglądającą wersję Performantè, która podnosi osiągi modelu. Z dodatkową mocą 30 KM i masą mniejszą o 40 kg odarty z detali wóz poprawia wrażenia z jazdy Huracanem z pomocą aktywnej aerodynamiki nowej ery.

Ile kosztuje wypożyczenie Lamborghini Huracan?

Co prawda cena Lamborghini Huracan nie jest dla każdego, ale to wcale nie oznacza, że nie możesz na własnej skórze doświadczyć emocji z jazdy włoskim supersamochodem. Dzięki ofercie Go-Racing masz taką szansę!

Jazda Lamborghini Huracan już za kwotę 749 złotych umożliwia każdemu złapanie za kierownicę i samodzielnie wypróbowanie modelu.

Jest to nie tylko świetny i przystępny cenowo sposób na zapoznanie się z Huracanem, ale również dobry pomysł na prezent dla każdego fana motoryzacji.

Podsumowanie

Wiesz już, czym charakteryzuje się Lamborghini Huracan, ile ma koni, a także jaka jest jego prędkość maksymalna i spalanie. Włoski supersamochód na pewno zalicza się do ścisłej czołówki branży motoryzacyjnej, a w samej stajni Lamborghini wprowadził kilka bardzo istotnych usprawnień, które bezpośrednio przekładają się na przyjemność z jazdy.

Sprawdź ofertę Go-Racing i wypróbuj Huracana osobiście na torze lub w przestrzeni miejskiej!

Napisane przez Fabian Koziołek

Absolwent Uniwersytetu Śląskiego, gdzie zdobył tytuł magistra
filozofii. Akademicka droga ukształtowała w nim głębokie zrozumienie dla
złożoności świata, co odnajduje także w motoryzacji — dziedzinie, którą
od lat opisuje. Jako autor artykułów motoryzacyjnych (i nie tylko) łączy
precyzję faktów z filozoficznym zacięciem do poszukiwania głębszych
znaczeń i trendów.

Szczególnie upodobał sobie kultowe marki, takie jak Ford Mustang i
Ferrari, które łączą w sobie siłę, styl i innowacyjność — dla autora
wartości kluczowe zarówno w motoryzacji, jak i w życiu.

Prywatnie prowadzi poczytnego bloga o wszystkim, co męskie. Ponadto
zgłębia tajniki sztucznej inteligencji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Polskie samochody

Ile kosztuje Tesla? Ceny Tesli i koszty utrzymania.