Nie jest tajemnicą, że wielu z nas decyduje się na używany samochód z racji niższej ceny. Jednak gdy kierujemy się tym kryterium, łatwo wdepnąć na minę. Bo co z tego, że kupiliśmy auto taniej, skoro po miesiącu czy dwóch odmówiło nam posłuszeństwa? Sytuacja jeszcze nie jest tragiczna, jeśli przytrafiła się nam tylko mała usterka, ale bywają bardziej pechowe przypadki. Niektórzy zostawiają u mechanika dodatkowe 10%, 20%, a nawet 50% ceny, którą dali za samochód.
Jak się przed tym ochronić i przypadkiem nie kupić tykającej bomby?
Właśnie o tym jest artykuł. Przeczytaj go, a dowiesz się, jak krok po kroku przystąpić do kupna używanego samochodu. Lektura przyda się szczególnie tym, którzy robią to po raz pierwszy, ale bardziej doświadczeni również znajdą tu pożyteczne informacje.
Contents
Kupno używanego samochodu — przygotowania wstępne
Zanim przystąpisz do poszukiwań wymarzonego auta, zastanów się, jaką gotówkę chcesz na ten cel przeznaczyć. Mimo że na pozór nie wydaje się to aż tak istotne, w rzeczywistości cena od razu zwróci cię w odpowiednim kierunku, gdy będziesz przeglądać oferty. Dzięki temu dużo łatwiej określisz zakres poszukiwań.
Jednak pamiętaj, że w twoim kapitale musisz uwzględnić nie tylko cenę auta, ale również potencjalną wizytę u mechanika i naprawdę ewentualnych usterek. Do całości dochodzą jeszcze koszty ubezpieczenia i rejestracji, ale tutaj mówimy już o znacznie mniejszych kwotach.
Wróćmy jeszcze na chwilę do ceny zakupu i pierwszego serwisu. Najlepiej zrobisz, jeśli podzielisz kapitał na dwie części:
- pierwsza (większa) będzie przeznaczona na zakup używanego samochodu;
- druga (mniejsza) pójdzie na tzw. „pakiet startowy” u mechanika, czyli przygotowanie samochodu do użytku.
W ten sposób po kupnie auta nie znajdziesz się w kropce, jeśli serwis rzeczywiście okaże się niezbędny.
Ta rada nie znajduje zastosowania w przypadku stosunkowo młodych samochodów, ale nawet wtedy warto wymienić przynajmniej paski rozrządu i olej.
Auto dostosowane do potrzeb
Kiedy już uporządkujesz sprawę z finansami, przemyśl swoje oczekiwania. Do czego tak naprawdę będzie ci potrzebny samochód? Teraz wydaje się to błahostką, ale po nietrafionym zakupie szybko zmienisz zdanie.
Jeżeli masz rodzinę, samochód sportowy (szczególnie dwuosobowy) od razu możesz skreślić z listy — no chyba że kupujesz go jako dodatkowy środek transportu, który ma ci dać przyjemność. W każdym innym przypadku o wiele lepiej sprawdzi się kombi, a gdy w grę wchodzi większa ilość pociech — kombivan lub minivan.
Zupełnie inaczej rysuje się sytuacja, gdy jesteś singlem.
Wtedy wymienione wyżej modele raczej ci się nie przydadzą. Dużo lepiej sprawdzi się jakiś kompakt, może samochód klasy średniej lub (gdy poszukujesz wrażeń) z zacięciem sportowym.
Jednak nie sprowadzaj decyzji wyłącznie do twojego stanu cywilnego. Są również inne kwestie, które należy wziąć pod uwagę.
Dla przykładu: jeśli poruszasz się przede wszystkim po drogach miejskich, samochód terenowy będzie nietrafionym wyborem. Nie tylko gorzej prowadzi się na asfalcie, ale również jest o wiele droższy w utrzymaniu (szczególnie w kwestii paliwa). Zawsze staraj się dostosować samochód pod to, gdzie, z kim i jak jeździsz.
Na koniec jeszcze jedna uwaga: unikaj patrzenia tunelowego. Co przez to rozumiemy? Nie ograniczaj swojego wyboru wyłącznie do jednego lub dwóch modeli samochodów, ponieważ w ten sposób możesz zignorować inne wartościowe okazje, których w ogóle nie brałeś pod uwagę.
I finalnie — dobrze zrobisz, jeśli poszerzysz swoją wiedzę o danym samochodzie. Nie kieruj się stereotypami typu: Włoch jest awaryjny a Niemiec niezawodny. Każda marka ma w zanadrzu dobre i niezbyt udane samochody. Dlatego sprawdź samodzielnie, jakie wady ma dany model i czy często zdarzają mu się awarie.
Pomogą ci w tym opinie innych kierowców, które znajdziesz na różnych forach motoryzacyjnych.
Oględziny samochodu — co trzeba sprawdzić?
Zanim sfinalizujesz zakup samochodu używanego, dokładnie sprawdź, z czym masz do czynienia. Na oględziny samochodu warto wybrać się bezpośrednio do miejsca zamieszkania właściciela, bo w ten sposób łatwo zobaczysz, jak pracuje niezagrzany silnik.
Dobrym pomysłem będzie też zabranie ze sobą znajomego — z dwóch powodów. Po pierwsze, emocje związane z zakupem mogą przyćmić twój trzeźwy osąd, przez co umkną ci pewne detale, na które zwróci ci uwagę bardziej spokojny towarzysz. Po drugie, jeśli znajomy zna się lepiej na motoryzacji od ciebie, będzie służył dodatkową radą.
Jednak zanim przystąpisz do oceny stanu technicznego pojazdu, sprawdź jego dokumenty. Dlaczego w ten kolejności? Ponieważ problemy prawne prawdopodobnie sprawią ci więcej kłopotu, niż ewentualne usterki.
Stan prawny auta
Co jest najważniejsze w dokumentacji samochodu? Przede wszystkim:
- numer VIN — musi zgadzać się we wszystkich dokumentach i na nadwoziu;
- zastaw, kredyt, leasing — jeśli w dowodzie rejestracyjnym lub karcie pojazdu jest wzmianka o którejkolwiek z tych rzeczy, po kupnie przejmiesz te koszty na siebie;
- karta pojazdu — każde auto zarejestrowane pierwszy raz po 1999 roku musi ją posiadać;
- polisa OC — powinna wciąż być ważna i to najlepiej w wersji rocznej. Polisa wykupiona na miesiąc jest podejrzana;
- dane sprzedającego — upewnij się, że podpisujesz umowy z prawdziwym właścicielem auta;
- wcześniejsza faktura zakupu lub umowa sprzedaży — dzięki tym dokumentom upewnisz się, że samochód należy do sprzedawcy.
To jeszcze nie wszystko. Jeżeli masz do czynienia z samochodem z zagranicy, który jeszcze nie jest zarejestrowany w Polsce, zapytaj o charakter transakcji. Nie zgadzaj się na tzw. umowy in blanco (potocznie zwane umowami na Niemca). Są one nie tylko nielegalne, ale również niebezpieczne pod względem twoich interesów.
Dlaczego?
Ponieważ osoba widniejąca w dokumencie może być fikcyjna. Jeśli kupisz taki samochód, to ty (jako właściciel) będziesz odpowiadać za każdą wadę prawną, nie sprzedawca.
Jeśli zaś kupujesz samochód od osoby, która sprzedaje auta w charakterze działalności gospodarczej, poproś o fakturę. W ten sposób nie zapłacisz podatku PCC-3.
Stan techniczny
Zakup auta używanego nie może odbyć się bez weryfikacji jego stanu pod względem technicznym (chyba że lubisz niespodzianki). Jeśli nie dysponujesz odpowiednią wiedzą, aby zrobić to samodzielnie — nie martw się. W okolicy na pewno znajdziesz warsztat, który wyręczy cię w tym zadaniu.
Najdokładniejsze informacje uzyskasz w Autoryzowanej Stacji Obsługi lub w niezależnym i dużym warsztacie (dodatkowym atutem będzie, jeśli specjalizuje się w danej marce). Tańsza będzie wizyta na stacji diagnostycznej, jednak tam sprawdzisz jedynie podstawowe sprawy.
Tak czy inaczej, specjalista powinien ocenić dla ciebie przynajmniej:
- grubość lakieru, jakość powłoki lakierniczej oraz poziom korozji;
- czy samochód nie jest powypadkowy;
- oznaczenia szyb i ich zgodność z rocznikiem pojazdu;
- silnik i układ napędowy (jakość pracy, wycieki, analiza spalin);
- sterownik silnika i zarejestrowane przez niego błędy;
- hamulce, zawieszenie, układ kierowniczy (robi się to na tzw. ścieżce diagnostycznej);
- stan opon.
W ASO możesz liczyć na więcej szczegółowych informacji. Pracujący tam mechanicy sprawdzą dla ciebie dodatkowo:
- czy stan faktyczny pojazdu zgadza się z jego specyfikacją (wyposażenie, oznaczenia);
- historię serwisową (tutaj zazwyczaj wymaga się obecności właściciela);
- w dokładniejszy sposób silnik i sterowniki (również te odpowiedzialne za np. systemy bezpieczeństwa).
Wolisz samodzielnie ocenić stan pojazdu? W takim razie pamiętaj, że nie masz tak dużych możliwości jak mechanik w swoim warsztacie, ale oczywiście sporo możesz zauważyć samodzielnie.
Najlepiej rozpocznij od kontrolek na desce rozdzielczej. Podczas pracy silnika żadna z nich nie powinna świecić. Poza tym sprawdź poziom oleju i szczelność silnika. Wsłuchaj się też w pracę zawieszenia. Jednak w tym przypadku weź pod uwagę, że stukanie zawieszenia w niektórych modelach jest czymś niemal naturalnym, zaś w innych taka przypadłość potrafi wygenerować spore koszty naprawy.
Finalnie dobrym pomysłem będzie zaopatrzenie się w miernik lakieru. W ten sposób łatwo sprawdzisz jego grubość na samochodzie.
Mimo wszystko nie zapominaj, że kupujesz używany samochód i pewne minusy są nieuniknione. Oczywiście każdy z nas chciałby nabyć auto bez jakichkolwiek usterek, ale nie ma co przesadzać. Mało który sprzedawca doprowadza pojazd do perfekcji, zanim wystawi ogłoszenie. Nawet jeśli napisze, że samochód jest w idealnym stanie, prawdopodobnie mija się z prawdą.
Kiedy już ocenisz zaparkowany samochód, przekonaj się, jak pracuje. Jest tylko jeden sposób, by to zrobić — jazda próbna.
Jazda próbna
Jeżeli zabierasz używany samochód na przegląd do mechanika, nadarza się idealna okazja do jazdy próbnej. Dlatego połącz obydwa cele w jeden i przejedź się razem z właścicielem.
Byłoby dobrze, jeśli pozwoli ci siąść za kierownicą, ale nie każdy sprzedawca się na to decyduje. W końcu to nadal jego samochód i odpowiada za wszelkie szkody, które może wyrządzić potencjalny nabywca. Mimo że taka sytuacja prawdopodobnie wzbudzi twoje podejrzenia, nie narzekaj. Na miejscu pasażera również zauważysz sporo rzeczy.
Przy okazji poznasz styl jazdy właściciela, co rzuci więcej światła na stan samochodu.
Niezależnie od tego, na którym fotelu się znajdziesz, podczas jazdy obserwuj kontrolki i wskaźniki na desce rozdzielczej. Nie zapomnij też o ocenie zachowania silnika i pracy kierownicy. Finalnie weź pod uwagę łatwość utrzymania kierunku przez pojazd. Jeśli ma z tym problemy, przyczyna może leżeć w czymś innym, nie tylko nierównej nawierzchni.
Jazda próbna jest ważna z jeszcze jednego powodu. To nie tylko okazja do oceny stanu technicznego auta, ale również tego, czy ci odpowiada. W końcu może zdarzyć się tak, że pomimo braku usterek specyfika zawieszenia i jednostki napędowej nie spełnia twoich oczekiwań.
Aby mieć pełny obraz samochodu, podczas jazdy spróbuj chociaż raz:
- niskiej i wysokiej prędkości;
- gwałtownego hamowania i przyspieszenia do wysokich obrotów.
Sprzedawca nie powinien ci tego zabraniać (jeśli zgodził się na jazdę próbną). W końcu to ty będziesz jeździć tym samochodem, więc masz prawo ocenić jego pracę w różnych warunkach. Grymasy i narzekania ze strony właściciela podczas gwałtownego hamowania czy szybkiej jazdy na autostradzie sugerują, że ma coś do ukrycia.
Jednak mimo wszystko zachowaj tutaj pewien umiar — jedź zgodnie z prawem.
Kupujesz samochód z automatyczną skrzynią biegów? W takim razie jeszcze jedna informacja dla ciebie: zwróć uwagę na zmianę przełożeń. W starszych mechanizmach, gdzie przełożeń jest mniej, delikatne szarpnięcia są czymś normalnym, a przejście na inny bieg czasem trwa dłużej. Natomiast nowsze skrzynie (z min. pięcioma przełożeniami) nie powinny mieć takich problemów.
Kupno auta używanego — transakcja
Samochód ci się spodobał i chcesz go kupić. Pytanie brzmi: jak zabrać się do spisania umowy w taki sposób, abyś na tym nie stracił?
Otóż na wstępie trzeba zaznaczyć, że transakcji dokonasz zarówno za pomocą gotówki, jak i przelewem. Bezpieczniejsza jest druga opcja, ale jeśli preferujesz gotówkę, zadbaj o obecność świadka. Wystarczy dobry znajomy, o którym wspominaliśmy wcześniej. W razie czego nie tylko potwierdzi zawarcie umowy i przekazanie pieniędzy, ale również pomoże ci, gdyby sprzedawca miał złe zamiary (np. chciał cię okraść).
Jeszcze jedno: zanim dojdzie do transakcji, negocjuj cenę!
Nigdy nie wiesz, jak bardzo właściciel jest w stanie zejść z początkowej kwoty, więc warto spróbować. Nie krępuj się i zaproponuj cenę niższą nawet o 10% (w przypadku starszych samochodów spróbuj nawet 20-30%). Mimo że nie zawsze wynegocjujesz obniżkę tej wysokości, bardzo często ugrasz przynajmniej część pierwotnej propozycji.
Kiedy już dojdziesz do porozumienia w sprawie ceny, pora przejść do umowy. Najlepiej przygotuj ją samodzielnie (w internecie znajdziesz odpowiednie szablony).
Co powinno się w niej znaleźć? Oto lista najistotniejszych kwestii:
- dzień, w którym nastąpił zakup używanego auta;
- dokładne dane kupującego (imię i nazwisko, PESEL, NIP, adres, dane dokumentu tożsamości);
- dokładne dane sprzedającego (jw.);
- najważniejsze dane samochodu (marka/model, rok produkcji, nr silnika, nr VIN, nr rejestracyjny, przebieg);
- kwota transakcji.
Jeśli chodzi o datę zakupu, warto uwzględnić nie tylko dokładny dzień, ale również godzinę. Dlaczego? Ponieważ nie wiesz, co właściciel robił tym samochodem wcześniej. Może popełnił wykroczenie lub przestępstwo? Bez dokładnej daty kupna problemy te przejdą na ciebie.
Dodaj również do treści umowy zapis w stylu „sprzedawca deklaruje autentyczność przebiegu zapisanego w umowie” oraz „sprzedawca deklaruje, że samochód nie brał udziału w żadnym wypadku” (chyba że kupujesz powypadkowy). Jeśli właściciel nie ma nic do ukrycia, nie będzie widział w tym problemu, zaś ty uzyskasz dodatkową gwarancję.
Umowa sprzedaży daje ci możliwość egzekwowania swoich praw (np. zwrotu kosztów za naprawę uszkodzeń, o których nie wiedziałeś). Jednak zanim do tego dojdzie, musisz wykazać, że sprzedawca ukrył wady auta specjalnie i o nich wiedział.
Co zrobić po zakupie auta używanego?
Masz już wymarzony samochód. Teraz pytanie brzmi: co dalej?
Oczywiście musisz go zarejestrować.
Nie jest to to takie trudne, jak mogłoby się wydawać. Przede wszystkim pamiętaj o terminach! Kupno używanego auta musisz zgłosić w wydziale komunikacji, pod który podlegasz, w ciągu 30 dni od daty podpisania umowy. Jeśli tego nie zrobisz, urząd może nałożyć na ciebie karę w wysokości 1000 zł.
Proces rejestracji samochodu wymaga odpowiednich dokumentów. Chodzi o:
- wniosek o rejestrację,
- obecny dowód rejestracyjny (z ważnych badaniem technicznym),
- dowód własności (faktura lub umowa sprzedaży),
- kartę pojazdu (jeśli jest),
- obecne tablice rejestracyjne (jeśli chcesz je zmienić),
- twój dokument tożsamości,
- ważną polisę OC.
Co po zakupie auta używanego z zagranicy?
W przypadku samochodu z zagranicy proces nie różni się wiele od tego, o którym czytałeś przed chwilą. Główna zmiana polega na tym, że wszystkie dokumenty (poza dowodem rejestracyjnym) muszą zostać przetłumaczone na język polski przez tłumacza przysięgłego.
Jak zaraz się przekonasz, lista dokumentów jest niemal taka sama, bo potrzebujesz:
- wniosku o rejestrację,
- dowodu własności,
- dowodu rejestracyjnego,
- zaświadczenia o zwolnieniu z akcyzy,
- zaświadczenia o pozytywnym wyniku badania technicznego (może być również w dowodzie rejestracyjnym),
- tablic rejestracyjnych (jeśli auto było zarejestrowane).
Ostatnia prosta — urząd skarbowy
Kupowanie używanego samochodu na podstawie umowy sprzedaży obarczone jest podatkiem od czynności cywilnoprawnych (PCC-3). Wynosi 2% i naliczany jest od ceny widniejącej w umowie. Jednak weź pod uwagę, że urzędnik państwowy może poddać tę kwotę w wątpliwość. Najczęściej zdarza się to w sytuacji, gdy ktoś kupuje stosunkowo nowe auto, a na umowie widnieje śmiesznie niska kwota.
Na zapłatę podatku masz 14 dni od momentu podpisania umowy. Jeśli tego nie zrobisz, ryzykujesz grzywną w wysokości od kilkuset do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Masz trzy możliwości dostarczenia druku PCC-3 do urzędu:
- osobiście,
- drogą tradycyjną (poczta),
- drogą elektroniczną (e-mail).
Pamiętaj, że jeśli kupujesz auto od firmy zajmującej się sprzedażą samochodów, faktura VAT pozwoli ci uniknąć podatku.
Kupno samochodu używanego — podsumowanie
Jak widzisz, kupno samochodu używanego z salonu lub od osoby prywatnej wymaga nieco zachodu, jeśli pragniesz uniknąć sytuacji, w której ktoś sprzedaje ci tykającą bombę. Jednak dzięki dobremu przygotowaniu i cierpliwości raczej nie będziesz mieć problemu ze znalezieniem wymarzonego auta.
Koniec końców na rynku jest tyle ofert sprzedaży, że nikt nie będzie narzekał na okrojony wybór (chyba że rozgląda się za jakimś rzadkim modelem).
Nie daj się zwieść propozycjom wychwalającym dany samochód pod niebiosa i dbaj o swoje prawa, a wszystko będzie dobrze. Pamiętaj, że (prawdopodobnie) spędzisz w kupionym pojeździe wiele czasu, więc nie śpiesz się i sprawdź dokładnie, czy aby na pewno odpowiada twoim wymaganiom.
Jeden komentarz
Dodaj odpowiedź